Znaleziono 28 wyników

- No jak widać. - Rzuciła i wzięła też płatki z mlekiem które odłożyła Ana. - Jeżeli dobrze pójdzie, wrócimy tu po was za jakiś czas. - Odrzekła i poszła w stronę łodzi.

- Nie prawda. - Wtrąciła Claire podchodząc bliżej. - Kate ja się na to piszę. Nie chcę rodzić na tej wyspie, to dobry pomysł. - Powiedziała zaciekawiona pomysłem, bała się tylko jego realizacji, ciężk ...

Claire podeszła do osób przed bunkrem ciągnąc za sobą swoją torbę. Bała się, aby być daleko od Jacka, ale wkońcu jeszcze połowa miesiąca do narodzin jej dziecka. - Alex prosił byśmy chwile poczekali, ...

Claire wzięła swój jedyny plecak, który był napchany mnóstwem bagaży i usiadła przy ognisku wpatrując się w morze, które falowało.

- W sumie...- powiedziała Claire zastanawiając się- Jednak idę.
Poszła po swoje rzeczy aby się spakować.

- Ja chyba też wolę tutaj zostać... sami rozumiecie jestem w ciąży i muszę czekać na pomoc... zresztą miałabym problemy z dojściem, ze mną same kłopoty- wybełkotała Claire.

- E... w takim razie dobrze... zgadzam się...- powiedziała nieśmiało Claire.

Claire spojrzała trochę z obawą na Sayida.
- Ale jak to...? A jak się nie uda i ten świr coś mi zrobi?! Muszę mieć pewność, że mi nic nie będzie...inaczej się nie zgodzę, wybaczcie...- powiedziała bl ...

- No bo...- zaczęła blondynka- Miałam dość tego morskiego powietrza, drażnił mój nos i chciałam się przejść, a ona chciała mi dotrzymać towarzystwa.

- Ethan...- wtrąciła się Claire- Przedstawiał mi się jako Ethan... ale nazwisko? Nie mam pojęcia, kto ma listę pasażerów?
Spytała, a Sawyer podniósł rękę.

Claire powoli szła, deszcz po niej spływaj, gdy nagle usłyszała znajomy krzyk, ruszyła w tamtą stronę i zobaczyła Boone'a, Jack'a i Shannon.
- To wy...- odetchnęła z ulgą trzymając się za brzuch- Gd ...

- Nie!- wrzasnęła przerażona- Nie mogę tutaj rodzić... muszę się przejść, powietrze z morza na mnie źle działa...
Powiedziała wstając i podpierając się Amandy, która stała niedaleko.

- Już wszystko w porządku... nie jeszcze nie... wybacz to znowu fałszywy alarm- Powiedziała Claire zalewając się rumieńcem, była trochę zła na siebie, że robi wokół swojej osoby tyle szumu.

- Tak... dobrze, że już mi nic..- wybąkała- Jakoś nie mam ochoty rodzić na tej przeklętej wyspie... Ciekawe kiedy będzie tutaj ekipa ratunkowa...

Claire już się poprawiło.

- Nie dam rady!- powiedziała kobieta łapiąc co chwile powietrze do ust- Nie mogę tutaj urodzić, muszę zatrzymać poród... gdzie jest Jack!

- BOŻE! JA RODZĘ! JA RODZĘ! POTRZEBNY LEKARZ! GDZIE TA MAŁA DZIEWCZYNKA?!- Claire wrzeszczała z bólu.

Claire poczuła jak dziecko w jej brzuchu przewróciło się, zaczęła nerwowo obracać się szukając Jack'a, który mógłby jej pomóc.
- Ej ty!- wrzasnęła ciężarka łapiąc się za brzuch- Pomóż mi... ja chyba ...

- Nie! Wszystko w porządku- wrzasnęła blondynka- Pomóż mi wstać... sama nie dam rady... Mój brzuch! Moje dziecko!
Claire nagle usłyszała głos Jack'a i spojrzała na mężczyznę, na której doktor wskazyw ...

Ciężarna obudziła się, słyszała krzyki i jakieś jęki, odchyliła powiekę i zobaczyła samolot przepołowiony, głośno krzyknęła. Potrzymała się za brzuch i próbowała wstać.
- Moje dziecko, moje dziecko- ...

Claire spojrzała na seksowną stewardessę, po czym kiwnęła znacząco głową.
- Szklankę soku- wybełkotała głośno oddychając, gdy dostała napój jednym łykiem pozbyła się soku odstawiając szklankę. Blondy ...

Claire zaczęła coraz głośniej oddychać, postanowiła posłuchać doktora i po chwili dziecko się uspokoiło.
- To będzie chłopiec... tak kopie...- powiedziała uśmiechając się do Jack'a.

- No kurwa zrób coś z tym bo nie wytrzymam!- wrzasnęła robiąc się coraz bardziej czerwona- Mam przeć, czy nie?! ZRÓB COŚ!

- Nie wiem co ile.... nie wiem!- wrzasnęła tracąc orientacje i zaczynając się nerwowo obracać- Ale to nie może być tutaj! Niech pan to powstrzyma! Błagam! Boli!...!

- 7! nie! 8!- wrzasnęła głośno oddychając- To nie możliwe! To nie może być teraz! To nie może być wcześniak!- blondynka zaczęła coraz bardziej panikować i wydzierać się na cały samolot- Boli! boli! cz ...

Claire nagle poczuła skurcz w brzuchu :shock:
- Ja chyba rodzę! Czy jest tu lekarz! JA RODZĘ- wrzasnęła blondynka głośno oddychając.

Ciężarna usiadła na swoim miejscu ciężko dysząc. Sama nie wiedziała co ją napadło, aby w takim stanie lecieć samolotem. Spojrzała ostatni raz na swoją ojczyznę, po czym zamknęła oczy. Tą podróż chciał ...

Claire Littleton
Emilie de Ravin
http://www.dimensionetv.com/userfiles/image/lost/5229claire_littleton.jpg
ur. 27.11.1982
Australia
Opis: Młoda Australijka. Mieszka wraz ze swym chłopakiem (pocz ...