Znaleziono 70 wyników

- Może ja spróbuje? - Spytała się Any. Chandler nie miała dobrego kontaktu z Nikki, ale za to z niektórymi tak. - Zobaczysz... coś wskóram. - Odwróciła się i udała do swojego namiotu.

- Cześc... - Powiedziała Cindy do siedzącej przy brzegu Any. - Słuchaj masz jakiś plan? - Chandler zawsze zwracała się w takich sprawach do Cortez. Inni atakowali a Ana była jedyną osobą za, którą Cin ...

Cindy i Judy wracały z koszem pełnym owoców.
- I jak Cindy? Masz kogoś na oku? - Spytałą Judy gdy kobiety przemierzały bambusowy lasek.
- Nieee... - Chandler spojrzała na nią ze zdziwieniem.
- Mówi ...

Cindy siedziała na drzewie i zrywała owoce.
Podawała je do Judy, która stała na dole z wielkim koszem, który upletła z Chamness wczoraj.

Cindy pletła koszyk na owoce razem z Judy.
Szukała zajęcia od samego rana... strasznie przejmowała się wczorajszym incydentem.

Cindy przechadzała się po obozie.
Wczorajszy dzień był spokojny.
Chandler przyglądała się prawie ukończonej tratwie.

/Przyjmujemy, że wczorajszy dzień (sobota) był po prostu był niezwykle spokojn ...

Cindy jadła w swoim namiocie smażoną rybę i czytała książkę.
Czuła się naprawdę spokojnie. Nie bała się już ciąglę tamtych.

Cindy usiadła przy stole i zaczęła jeśc banana.
- Jak myślicie czy ta podróż się uda? - Spytała wskazując na szkielet łodzi.
- Mam nadzieje... mam dosyc tej wyspy. - Rzuciła Joanna krojąc rybę.

Cindy wyszła ze swego namiotu wyspana.
Po raz pierwszy od katastrofy się wyspała.
Przeciągnęła się i ruszyła w stronę kuchni.
Krzątała się tam już Rose i Joanna.
- Witajcie. - Powiedziała a kobiet ...

Cindy i Elena wracały przez dżunglę.
- Krótkofalówkę damy Anie... nie wiem co ty na to, ale wydaje mi się, że tak będzie lepiej. - Powiedziała Cindy. Kobiety szły dośc długo przez dżunglę.
W końcu u ...

- Dobrze. - Odpowiedziała Cindy zakładając ciężki plecak. Elena zrobiła to samo. - Każdy ma swój mały namiot. Takie jakby małe miasteczko... dołączyli do nas jeszcze Shannon i Charlie. Jest dużo miejs ...

- Witajcie. - Zawołała Chandler w wejściu. - Jack ja i Elena przyszłyśmy po trochę jedzenia... Kate buduje łódź i ma zamiar nią popłynąc. - Po tych słowach ona i Elena zabrały się do pakowania jedzeni ...

- Pomogę ci! - Usłyszała Cindy za sobą. Była to Elena.
- Dziękuje. - Odpowiedziała serdecznie Chandler.
- Jak myślisz uda się? - Pytała się Nordson.
- Miejmy nadzieje.... mam doysc tej wyspy.
- A ...

- Ja pójdę do bunkra po prowiant dla was. - Rzekła Cindy po czym udała się w stronę dżungli. Kątem oka zobaczyła jak Judy i Arzt idą razem do bambusowego lasu naścinac bambusa na tratwę.

- Kate mogłabym ci pomóc przy budowie? - Spytała Cindy. Chciała coś robic. Zauważyła, że Judy też była chętna do pomocy. Ci ludzie mogliby stac się bohaterami gdyby się im powiodło.

Cindy gdy skończyła rozmowę z Nikki udała się do swego namiotu zrobic porządki.
Puokłudała trzy książki, które wzięła z bunkra.
Ładnie rozścieliła koc i wytrzepała dach z deszczu.
Później wzieła j ...

Cindy wyszła z namiotu. Przeciągnęła i uśmiechnęła do Nikki.
- Witaj. - Powiedziała Chandler.
- Dzień Dobry. - Odpowiedziała Fernandez odchodząc od zbiornika.

Cindy skierowała sie w stronę swego namiotu.
- Dobranoc. - Powiedziała od Rose, która znajdowała się nadal w kuchni.
Położyła się w swym namiocie i zasnęła.

Cindy obudziła się bardzo wcześnie. W nocy słyszała jakiś chichot. Komuś było wesoło... ale przez rozbudziła się.
Udała się w miejsce wczorajszego ogniska. Zostało jeszcze kilka kiełbas. Wzięła jedn ...

- Dobranoc wszystkim. - Rzekła Cindy po czym ruszyła powoli w stronę swego namiotu. Judy równiez pożegnała się ze wszystkimi po czym dogoniła Cindy.
- Oh to miejsce jest cudowne... - Zawoałała uśmiec ...

Cindy usiadła obok Kate.
W małym dharmowskim kubeczu miała nalanego trochę piwa.
Co jakiś czas piła trochę.
Plaża była cudowna... czuła się wolna.

- Dobrze. - Rzekła Cindy i ruszyła w stronę prowizorycznej kuchni.
Wzięła jakieś dwa wina dharmy i whisky. Po chwili wróciła obładowana szklanymi butelkami. Położyła je obok Kate.
- Wystarczy?

Cindy wyszła ze swojego namiotu.
Zrobiła się już całkiem ciemno. Pochodziła więc po obozie i znalzła patyki i drewno, które rozbitkowie przy budowie odrzucili.
15 minut później między domkiem Any i ...

- Nie wiem czy mogę się wtrącic.... ale - Zaczęła Cindy. - Ostatnio ja, Libby i charlie byliśmy na plaży bo Shannon... - Dała im do zrozumienia co zrobiła. - Jest tam dużo rzeczy z wraku... oczywiście ...

Cindy wstała bardzo wcześnie więc gdy Shannon robiła sobie test ona czytała książkę.
Wczorajsze wydarzenia wstrząsnęły nią. Ona uważała, że bunkier to nie zbyt dobre miejsce na tyle osób, ale to tylk ...

Cindy również położyła się spac.
Chandler spała na sofie obok Libby, która również już spała.

- Ana... - Zawołała oburzona Cindy, lecz po chwili zdała sobie sprawę, że Ana ma rację... Trochę speszona i "oszołomiona" usiadła na swoje miejsce przyglądając się każdemu po trochę... wszys ...

Cindy zaciągnęła się głośno powietrzem. Siedzący obok Arzt zaczął coś wykrzykiwac.
- To było do przewidzenia. - Syknęła Chandler spoglądając to na Rosalie to na Juliana.

Cindy uśmiechneła się do Eko. Po rozmowie bała się jeszcze bardziej a bunkier wydawał sie jej jeszcze bardziej obcy i niebezpieczny.
Rozejrzała się... przeszył ją dreszcz... to miejsce było okropne.

- Boję się co będzie później.... ona mają jednego z nich. - Wskazała na Sawyera. - On mówi, że on jest ich liderem... boję się Eko... boję się, że oni tu przyjdą... ci... ludzie... oni nie zdają sobie ...