Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jazeera Strażnik Teksasu
|
Wysłany:
Pon 18:52, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: island
|
Spokojny lot Oceanic 815 przerwało silne nachylenie samolotu w lewo. Metalowy ptak przez chwilę leciał bokiem, przekręcał się dalej wokół własnej osi, kiedy pilot w ostatniej chwili przekręcił z całej siły dużego joysticka i samolot znów poruszał się w normalnej pozycji. – Przepraszam państwa. – Powiedział z nutą obawy w głosie pilot. – Taka sytuacja więcej się nie powtórzy, proszę zapiąć pasy bezpie.. – Urwał gdy nagle, jeden z silników zaczął wariować, dźwignia latała to w górę to w dół, powodując tym samym obniżenia i wywyższenia silnika. Raz pracował najmocniej, raz najsłabiej. – Fuck. – Syknął cały blady. Dźwignia stanęła na najmocniejszej pracy silnika który jak mógł domyśleć się pilot, był już cały przegrzany. Próbował z całą siłą przekręcić dźwignię na środek, ale ta ku zdziwieniu mężczyzny zacięła się, nie chciała ruszyć. – Damn it! – Krzyczał w kabinie pilotowej próbując coś zrobić.. Ale było już za późno. Lewy silnik samolotu wybuchnął, gdyby tylko przestał działać, wszystko byłoby w porządku, ale on wybuchnął powodując tym samym pęknięcie samolotu na dwie części. Spadły maski tlenowe, które były teraz szansą na ratunek dla każdego człowieka. Tylnia część samolotu oderwała się od reszty i spadała gdzieś w dal.
Samolot, a raczej to co z niego zostało wirowało w powietrzu dobrą chwilę, a następnie spadało z ogromną prędkością. Dużo ludzi wypadło z wielkiej dziury w samolocie i leciało w powietrzu. Ptak spadł na plażę. Ogromny wrak zrobił wiele hałasu a przy tym mnóstwo zamieszania.
Sawyer, Paulo I Erica spadli prosto do wody. Wprost do oceanu, w tym Sawyer był nadal przypięty do swojego fotela. Gdzieś wśród dżungli Jack leżał pośród drzew bambusowych, kilkadziesiąt metrów dalej na drzewie w swoim fotelu siedziała April. (jak Bernard) Na plaży leżała Nikki która była przygnieciona metalową częścią. Charlie leżał nieprzytomny nieopodal palącego się prawego silnika. Shannon ocknęła się pod ogromnym skrzydłem w środku katastrofy, miała ranę na lewym ramieniu. Claire leżała na plaży, a fale oceanu obmywały jej nogi, gdzieś z boku Hurley ściskał się kurczowo za brzuch. Panna Austen leżała nieprzytomna daleko na plaży z wbitym metalowym kołkiem w lewej nodze. (na udzie!) Carlyle leżał pod drzewem liściastym gdzieś z boku. Locke leżał zwinięty w kłębek gdzieś z boku. Sayid w tym czasie stał przed wielkim skrzydłem samolotu. Mathew Fall… Był na tyle samolotu.. Więc nie wiemy co się z nim stało ….
Cele:
- Uratujcie siebie i pomóżcie innym!
- Pozbierajcie, poszukajcie waszych bagaży.
- Wszystkich zmarłych (Sun, Jin, Walt, Michael, Rose itd.) połóżcie w jednym miejscu.
(później..)
- Rozpalcie ogniska aby mogła zobaczyć was ekipa ratunkowa.
- Zbierzcie potrzebne rzeczy. (jedzenie, apteczki, krótkofalówki itd.) A jest tego trochę dużo gdyż plaża w tym miejscu wygląda tak:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jazeera dnia Pon 19:01, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
April Strażnik Teksasu
|
Wysłany:
Pon 19:05, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
April ocknęła się, była gdzieś w nieznanym miejscu, zobaczyła, że siedzi na fotelu na wysokim drzewie.
- Pomocy! Pomocy!- zaczęła wrzeszczeć ile sił w głosie- Pomocy! Niech mi ktoś pomoże!
Blondynka zaczęła płakać, bo nie wiedziała co ma zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez April dnia Pon 19:07, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Jack Jack Shephard
|
Wysłany:
Pon 19:05, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Jack obudził się w dżungli. Coś niesamowicie piekło go w okolicy lewego boku. Otworzył oczy które przypominały kolor dżungli i ku zdziwieniu zobaczył kołysające się drzewa bambusowe. Leżał tak chwilę kiedy usłyszał piski i krzyki. Pędem wstał z trawy i pobiegł w stronę skąd słyszał dźwięki. Wybiegł na plażę gdzie płonął wrak samolotu. Widząc ogrom katastrofy zbladł natychmiastowo. Mój Boże… Usłyszał ciche Help Me, więc rozejrzał się dookoła, zauważył kobietę która była przygnieciona częścią metalową wraku. Podbiegł do kobiety i z całej siły zepchnął z niej część samolotu. – Nic Ci nie jest.. ? – Spytał, dysząc. Dłonią złapał jej rękę i pomógł jej wstać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jack dnia Pon 19:05, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Juliet Juliet Burke
|
Wysłany:
Pon 19:06, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Juliet usłyszała trzask, wyszła na zewnątrz i zobaczyła samolot, który rozbijał się na dwie części.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
shan Shannon Rutherford
|
Wysłany:
Pon 19:09, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 347 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław
|
Shannon ocknęła się. Leżała po środku plaży na około niej płonął wrak i leżały martwe ciała. Wisiało nad nią skrzydło, które skrzypiało złowieszczo sygnalizując, że już niedługo oderwie się od wraku i upadnie na zalaną słońcem plażę.
Kobieta odeszła od tego dziwnego miejsca i idąc powoli i przytrzymując krwawiące ramię krzyczała.
- BOONE! BOONE! - Rozglądała się za bratem. Dopiero teraz uświadomiła sobie jak bardzo jej zależało na tej osobie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Benjamin Benjamin Linus
|
Wysłany:
Pon 19:10, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Przerażenie w oczach mieszkańców rosło z każdą chwilą. Zawsze opanowany Linus, tym razem był w szoku. Jednak zachował zimną krew, jak to miał w zwyczaju. Ludzie na placu spoglądali na mrożącą krew w żyłach scenę, na ich oczach działa się istna katastrofa. Benjamin gestem wskazał Nomowi by podbiegł do niego, ten przybiegł jak najszybciej. – Ethan, idź do miejsca gdzie spadł wrak samolotu, ktoś mógł przeżyć. – Powiedział stanowczo, a ten kiwnął głową i pobiegł w przeciwną stronę. – Chcę mieć listę osób, które leciały tym samolotem, natychmiast. – Zwrócił się do mężczyzny stojącego obok i z obawą spojrzał na smugę spadającego samolotu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Sawyer James Sawyer Ford
|
Wysłany:
Pon 19:10, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Sawyer poczuł jakieś turbulencje, a w chwilę później stracił przytomność. Ocknął się w wodzie, odpiął pasy.
- Co jest kurwa!- wrzasnął spoglądając na wrak samolotu i płynąc do brzegu. Gdy był już na plaży spojrzał na ludzi, którzy biegali i pomagali sobie nawzajem- Idioci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Ethan Nie żyje
|
Wysłany:
Pon 19:12, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Tak jest!- wrzasnął Ethan wbiegając natychmiast do dżungli w stronę wraku samolotu i plaży.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Kate Kate Austen
|
Wysłany:
Pon 19:13, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Austen jeszcze w samolocie rozpięła swoje kajdanki, bowiem szeryf dostał walizką w głowę i stracił przytomność natychmiast. Następnie wyleciał z ogromnej dziury w samolocie, trzeba było zapiąć pas…. Brunetka ocknęła się z ogromnym bólem w udzie. Zmieniła pozycję z leżącej na siedzącą i spojrzała na zakrwawione udo gdzie był wbity kawałek metalu. Nie, nie nie, nie… Zaczęła histeryzować. – Pomocy! Niech mi ktoś pomoże! – Piszczała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Boone Boone Carlyle
|
Wysłany:
Pon 19:14, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Boone ocknął się pod jakimś drzewie. Głowa go strasznie bolała z daleka zauważył wrak samolotu i jednocześnie jakiś krzyk, który wzywał pomocy gdzieś z głębi dżungli. Natychmiast pobiegł do dżungli szukając osoby, która wciąż wrzeszczała pomocy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Pon 19:14, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
NIKKI
Dziewczyna ocknęła się przygnieciona czymś ciężkim.
- Pomocy! Pomocy! - Zaczęła wołac a łzy spływały jej po policzku. Po chwili ujrzała biegnącego w jej kierunku pięknego mężczyznę... Był niesamowice silny... zepchnął z dziewczyny wrak samolotu i pomógł jej wstac.
- Dziekuje! - Pisnęła trzęsąc się cała.
- Paulo... - Wyszeptała poszukując swego ukochanego.
PAULO
Mężczyzna ocknął się pod wodą. Szybko wypłynął na powierzchnię i zaczęrpnął świeżego powietrza.
- Co się dzieje! - Krzyknął widząc jak kilkanaście metrów przed nim, na wielkiej plaży, leży płonący wrak samolotu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Claire Claire Littleton
|
Wysłany:
Pon 19:16, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Ciężarna obudziła się, słyszała krzyki i jakieś jęki, odchyliła powiekę i zobaczyła samolot przepołowiony, głośno krzyknęła. Potrzymała się za brzuch i próbowała wstać.
- Moje dziecko, moje dziecko- mówiła sama do siebie, chodząc na czworaka po piasku, aż doszła do bezpiecznego miejsca i zaczęła głośno oddychać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Sayid Nie żyje
|
Wysłany:
Pon 19:16, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Sayid usłyszał wzywania o pomoc więc pobiegł w tamtym kierunku do dżungli. Zauważył siedzącą w swoim fotelu ładną blondynkę. Najgorsze było to, że fotel był na drzewie.
- O jezu. Tylko spokojnie! - Krzyknął. - Pomogę Ci stamtąd zejść, ale nie ruszaj się, bo fotel w każdej chwili może spaść! - Mówił z dołu. Podszedł do wielkiego drzewa i wdrapał się na środek. - Podaj mi rękę..
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Julian Julian Caffrey
|
Wysłany:
Pon 19:20, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Julian siedział na skale obserwując niebieskie niebo. Nagle usłyszał jakiś grzmot, a na horyzoncie pojawił się samolot, który właśnie rozerwał się na dwie części, po czym spadł. Mężczyzna natychmiast pobiegł do swojego obozu i postanowił powierzyć to komuś zaufanemu, kogoś kogo kochał jak siostrę.
- Rose- zwrócił się do niej z uśmiechem- Widziałaś to prawda? Czy mogłabyś tam pobiec i zobaczyć czy ktoś żyje? Jeśli tak pozbierać trochę informacji... byłbym wdzięczny, to może nam się przydać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
shan Shannon Rutherford
|
Wysłany:
Pon 19:20, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 347 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław
|
- BOONE! BOONE! - Krzyczała cały czas rozglądając się za bratem. Oczami wyobraźni widziała jego zmasakrowaną twarz i ciało przygniecione jakimś żelastwem. - Pomocy! - Zaczęła krzyczec. - Boone! Pomocy! - Darła się na przemian.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Hugo Hurley Reyes
|
Wysłany:
Pon 19:21, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Hurley zauważył ciężarną kobietę idącą przez plażę na czworaka. Pobiegł do niej swoim okrągłym ciałem i krzyknął. - Nic pani nie jest!?! - Reyes przetarł swoje spocone czoło ręką i głośno dysząc kucnął obok blondynki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
April Strażnik Teksasu
|
Wysłany:
Pon 19:22, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
April nagle zauważyła jakiegoś mężczyznę, który wrzeszczał coś do niej.
- Nie! Boję się! Pomóż mi... - zaczęła lamentować, a on powtórzył swoją prośbę, kobieta podała mu rękę, a on ją złapał, po czym fotel spadł z drzewa na sam dół roztrzaskując się na drobny mak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Charlie Charlie Pace
|
Wysłany:
Pon 19:23, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Charlie leżał nieprzytomny obok palącego się prawego silnika. Był na haju, nic się teraz nie liczyło tylko heroina.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Pon 19:24, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
NIIKKI
Kobieta wypatrywała Paula... gdy nagle dotarło do niej, że jej walizka.. i 8 mln zaginęło! Opadła na gorący piasek.. i zaczęa rozglądac się po wraku w około... walizka musi tu gdzieś byc...
PAULO
Mężczyzna dopłynął w końcu do skompanego w blasku słońca brzegu.
- Nikki... - Wydyszał. Musiał znaleźc ukochaną tak bardzo ją kochał... nie mógł jej stracic!
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Boone Boone Carlyle
|
Wysłany:
Pon 19:26, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Wszystko w porządku?!- spytał Boone jakiejś kobiety, u której zobaczył kawałek metalu wbity w udo- Moment! nie ruszaj się! Wyjmę go, miałem kurs pierwszej pomocy... na plaży jest lekarz... on cię opatrzy!
Wrzasnął do kobiety.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Jack Jack Shephard
|
Wysłany:
Pon 19:26, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Jack zostawił Nikki samą i pobiegł przodem, zauważył młodego mężczyznę leżącego przy silniku. Cholera! Podbiegł bliżej i odciągnął go w bezpieczne miejsce, obok Claire i Hurleya. Kucnął przy nim i już chciał mu zrobić sztuczne oddychanie kiedy zauważył przy nosie biały proszek. 'Hera..' - Pilnujcie go. - Powiedział do dwójki i pobiegł dalej pomagać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Claire Claire Littleton
|
Wysłany:
Pon 19:27, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
- Nie! Wszystko w porządku- wrzasnęła blondynka- Pomóż mi wstać... sama nie dam rady... Mój brzuch! Moje dziecko!
Claire nagle usłyszała głos Jack'a i spojrzała na mężczyznę, na której doktor wskazywał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Claire dnia Pon 19:28, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Pon 19:28, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
NIKKI
Kobieta poszukując walizki ujrzała nacpanego mężczyznę. W tej okolicy nikogo nie było... więc czemu nie? - Rzuciła się na Charliego i obmacując go po całym ciele wbiła mu się językiem w ustach cąłując. Całowała się z nim przez kilka chwil po czym otarła usta i wyruszyła w dalsze poszukiwania walizki nie bacząc na innych rozbitków.
PAULO
Szukał nadal Nikki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Ethan Nie żyje
|
Wysłany:
Pon 19:29, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Ethan biegł, był już bardzo blisko, słyszał krzyki osób.
- Rozbili się więc... i żyją- mruknął do siebie przyśpieszając, nagle wpadł na plażę i jak gdyby nigdy nic zaczął pomagać rozbitkom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Sawyer James Sawyer Ford
|
Wysłany:
Pon 19:30, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Sawyer postanowił nie bawić się w ratowanie innych, dlatego poszedł szukać swoich rzeczy. Nie miał zamiaru ich wszystkich stracić. Po drodze zaczął zbierać różne ciekawe rzeczy, które według niego były wartościowe. Nie zbaczał na krzyki pomocy, miał wszystkich gdzieś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Rosalie Rosalie Hawkins
|
Wysłany:
Pon 19:30, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Dobrze Julianie.. - Odpowiedziała z powagą. - W takim razie, widzimy się za kilka dni, bądź zdrów. - Odparła i pobiegła z gracją w stronę gdzie spadł wielki metalowy ptak. Było jej przykro, że osoba na której bardzo jej zależy prosiła ją o tak trudną.. Misję, ale wiedziała też, że Julian ma do niej zaufanie i wie, że uda jej się spełnić jego prośbę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
jazeera Strażnik Teksasu
|
Wysłany:
Pon 19:32, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: island
|
UWAGA! Spadło ogromne skrzydło samolotu! Niestety zginęły dwie osoby, mężczyzna i młody chłopiec (Michael, Walt) którzy stali pod metalową częścią.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jazeera dnia Pon 19:34, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Amanda Amanda
|
Wysłany:
Pon 19:33, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Amanda zauważyła wielkiego ptaka, który rozbił się na plaży. To już...?. Ruszyła natychmiast w tamtą stronę, porywając po drodze swoje ubranie. Zatrzymała się w dżungli i zaczęła głośno płakać.
- MAMO! MAMO! POMOCY!- zaczęła wrzeszczeć- MAMO!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amanda dnia Pon 19:34, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Kate Kate Austen
|
Wysłany:
Pon 19:36, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Kate ścisnęła z całej siły ramię mężczyzny który się nad nią pochylał. - Kurwa, wyjmij too! Boli, kurna booli! - Krzyczała zestresowana. A krew spływała z rany w udzie i spływała..
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Sayid Nie żyje
|
Wysłany:
Pon 19:37, 28 Cze 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Uważaj jak będziesz schodziła. - Powiedział Sayid który już był na dole. - Tam dzieje się istna katastrofa. - Wskazał na drogę skąd przybiegł. - Widziałem wiele osób rannych, musisz mi pomóc bo sam nie dam rady aby im pomóc. - Powiedział Jarrah i gdy dziewczyna zeszła oboje pobiegli w stronę wraku samolotu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
|