Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Czw 23:53, 01 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
"Oni istnieją... ja nie śnię" - Pomyślała Nikki bojąc się sądzic inaczej... może powinna wrócic na plażę... tam będzie bezpieczna... to miejsce jest przeklęte.
- Dobrze... odejdź... - Rzekła a gdy została sama zawołała.
- Nie wiem czemu to robisz, ale jestem slina! Nie uda ci się! - Wrzasnęła po czym wyszła z zagłębienia nie wierząc w swe słowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nikki dnia Czw 23:54, 01 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Nieznajomy Nieznajomi
|
Wysłany:
Czw 23:55, 01 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Silna?!- wybuchnęła głuchym śmiechem blondynka, chociaż jej nie było widać słychać było jej piskliwy i straszny głos- Jesteś słaba, jesteś tchórzem... buahahahaha!
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Czw 23:59, 01 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Nikki odwróciła się jeszcze w stronę głosu.
- A kim ty takim jesteś? Głupią zjawą, wytworem mej wyobraźni, może to i prawda, że istniejecie.. powiedźcie mi tylko czemu mnie nie zabiliście?! - Wrzasnęła głośno... inni jednak byli zbyt pochłonięci sprawą morderstwa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nikki dnia Pią 0:01, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nieznajomy Nieznajomi
|
Wysłany:
Pią 0:02, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Jeszcze nie czas... jeszcze nie czas! Morand najchętniej by cię zabił teraz, ale ja i moja siostra lubimy się pobawić, nawet nie wiesz jakie to zabawne zabawiać się czyimś kosztem, tak jak ty to zrobiłaś z nim! Zabawne prawda?!- wybuchnęła głośnym śmiechem tak, że słyszała ją tylko Nikki- buahahahahahah!
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Pią 0:04, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Jesteście straszni! Pouczacie mnie! A sami robicie to co podobno według was zrobiłam jemu! Nie poddam się... nie ważne ilu was jest! Nie złamiecie mnie! NIGDY! Chcecie dowodu... proszę zabiję ich więcej... udowodnię wam, że nie boję sie was! - Krzyknęłą mijając się z prawdą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nikki dnia Pią 0:07, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nieznajomy Nieznajomi
|
Wysłany:
Pią 0:07, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Czy aby na pewno- blondynka w masce podeszła do Nikki i wyszeptała jej to do ucha, wyciągnęła z kieszeni swój ogromny tasak i delikatnie ostrzem przejechała Latynosce po ramieniu, zaśmiała się głośno i oddaliła się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Pią 0:12, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Ała! - Krzyknęła Nikki. - Wolała nie drażnic już dziwnej kobiety... wolała udac się na spoczynek może to tylko sen?
Wróciła wgłąb obozu i podeszła do Jacka:
- Możesz? - Spytała pokazując na ramię.
- Co się stało? - Spytał.
- Długo by opowiadac... to miejsce jest pełne ostrych kamieni... - Skłamała.
Gdy rana był już została opatrzona. Dziewczyna nie oddalając się od grupki usiadła i oparła głowę na kamieniu... w głowie widziała dziwne postacie...
Zasnęła... może obudzi się z tego snu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nieznajomy Nieznajomi
|
Wysłany:
Pią 0:15, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Nieznajomy mężczyzna skradła się cicho do śpiącej Nikki. Uśmiechnął się chociaż nie było tego widać spod jego worka, delikatnie przejechał palcem po policzku, po czym z całej siły złapał ją za ramię, wbijając pazury w jej skórę. Po tym incydencie oddalił się już na dobre.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Pią 0:17, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Nikki wrzasnęła. Obudziła się.... to nie był sen! Shannon nadal krzyczała na Locke'a! Z ramienia ciekła jej krew!
- Boone, czy ja ci pokazywałam takie coś? - Kiwnął głową.
- To nie sen! - Wrzasnęła. - Wy istniejcie! - Krzyczała do otoczenia. - Wy... istniejecie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nikki dnia Pią 0:19, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
John John Locke
|
Wysłany:
Pią 18:19, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Shannon, nie wmawiaj mi czegoś co nie miało miejsca. Erica była ze mną, słyszeliśmy strzały i ona od razu tam pobiegła, ja zostałem. Tak było? - Poprosił o potwierdzenie Hurtman, kiedy usłyszał krzyki Nikki. - Jack masz jakieś leki uspokajające? Koleżance chyba się przydadzą. - Powiedział Locke wskazując na Fernandez.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Jack Jack Shephard
|
Wysłany:
Pią 18:20, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Dobrze, wierzę wam Erico, John... Sprawa zostaje zakończona...
...........
Jack spojrzał gniewnie na Locke'a i przysiadł się do Nikki. - Wszystko dobrze...? Rana nie boli? - Spytał troskliwie. Dziewczyna była załamana, jak mu się zdawało. To po śmierci Paula, Jack zastanawiał się jak może jej pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jack dnia Pią 18:21, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Sayid Nie żyje
|
Wysłany:
Pią 18:22, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Sayid przejął dzika od Locke'a i go porządnie umył a następnie przywiesił nad ogniskiem. Usiadł przy ogniu i zaczął przekręcać świniaka. - Mm.. Dziś pójdziemy spać z pełnymi brzuchami..
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
shan Shannon Rutherford
|
Wysłany:
Pią 18:23, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 347 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław
|
- To po prostu jakiś absurd! Jeszcze zobaczysz jak obudzisz się z poderżniętym gardłem! - Krzyknęła siadając na pobliskim kamieniu. Locke denerwował ją od początku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Alex Alexander June
|
Wysłany:
Pią 18:25, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Oh to dobrze.. To dobrze. - Mruknął Alex siadając obok Sayida. - Jestem cholernie głodny. - Powiedział i oblizał wargi spoglądając na mięsko. - Nie sądzicie, że powinniśmy nadać sygnał, że żyjemy? No wiecie coś jak S.O.S... Będzie większe prawdopodobieństwo, że nas szybciej znajdą. Trochę się na tym znam i przeważnie, jeżeli już jest jakaś katastrofa do tygodnia przylatuje ekipa ratunkowa.. A ile obecnie minęło od katastrofy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Pią 18:27, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Wciąż boli... - Rzuciła. - Słuchaj Jack... wczoraj miałam dziwny sen gdy się obudziła okazało się, że to prawda... człowiek... człowiek w worku na głowie... i ta kobieta w masce... - Pokazała na znak na ziemi. - Ona zrobiła go... aaa a jednak istnieje mimo, że to był sen... to ona mnie zraniła... ja nic nie rozumiem... pomóż... - Rzekła błagalnie w stronę Jacka... ta cała sytuacja z ułaskawieniem dziewczyny nieco ją denerwowała...
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Charlie Charlie Pace
|
Wysłany:
Pią 18:27, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Pięć dni. - Wtrącił Charlie siadając obok mężczyzn. - Pięć dni... Mamy krótkofalowkę, możemy w najbliższych dniach wejść gdzieś wyżej i nadać sygnał, co wy na to?
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
shan Shannon Rutherford
|
Wysłany:
Pią 18:31, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 347 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław
|
- Ja bym tu została... nie ma sensu łazic po tej wyspie... jest tu pełno dzikich zwierząt, potworów... i zboczeńców... - Wzdrygnęła się. - Łażenie nie ma najmniejszego sensu! Tu jest bezpiecznie a ekipa niedługo przybędzie! Na pewno!
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Jack Jack Shephard
|
Wysłany:
Pią 18:33, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Jack nie wiedział o co chodzi, mimo to próbował zrozumieć. - Skoro nie rozumiesz tego ty.. To mniejsze prawdopodobieństwo, że zrozumiem to ja.. - Powiedział Shephard obejmując Nikki ręką. - Myślę, że spowodowała to.. Śmierć Paula i po prostu potrzebujesz czasu, żeby się z tego otrząsnąć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Pią 18:35, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Tak... ja bardzo zanim tęsknie. - Skłamała tuląc się do Jacka. - To wszystko to pewnie wyrzuty... wyrzuty, że nie mogła mu pomóc... te znaki, tę ranę to wszystko zrobiłam ja... i wmawiam sobie kłamstwa... - Rzekła tuląc Shepharda
Hugo w tym czasie obserwował pięknego świniaka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Sayid Nie żyje
|
Wysłany:
Pią 18:39, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Nikt Cię nie zmusza Shannon, możesz zostać, ale jeżeli dzięki temu sygnałowi przybędzie po nas ekipa ratunkowa, dla Ciebie może nie starczyć miejsca w helikopterze. - Powiedziałostro Sayid i przewrócił dzika.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
shan Shannon Rutherford
|
Wysłany:
Pią 18:41, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 347 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław
|
Shannon spojrzała oburzona na Sayida... a jakby go tak wepchnąc w ten ogień?!
- Ja nie powiedziałam, że nie idę... - Żachnęła się. - Oczywiście, że wam pomogę... moja pomoc może się okazac bezcenna. - Ukradkiem spoglądała na Charliego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Jack Jack Shephard
|
Wysłany:
Pią 18:43, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Nie.. Nie, nie nie.. Najgorsze to zwalać winę na siebie. - Jack wziął w dłonie śliczną główkę Nikki , tak że trzymał paluszki na jej policzkach i powiedział. - Nie jesteś winna śmierci Paula, rozumiesz? Co się stało to się nie odstanie i ty nie jesteś niczemu winna. Błagam, nie zadręczaj się tym. Ja wiem, że to okropne, ale musisz przez to przejść. Jesteś silna i dasz radę.. - Powiedział spokojnie po czym przytulił przyjaciółkę jak najmocniej tylko umiał. Dłonią zaczął masować jej pleców powtarzając. - Dasz radę. A jeżeli nie, masz mnie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Pią 18:45, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Dziękuję ci... ja sobie z tym nie radzę... tak bardzo go kochałam... zabiję osobę, która go zastrzeliła! - Krzyknęła tuląc się do Jacka. - A jeśli naprawdę zabiła go ta Erica?! - Spojrzała Jackowi w oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Alex Alexander June
|
Wysłany:
Pią 18:46, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Dobra, dobra, wyluzujcie ludzie. - Alex widząc napiętą atmosferę między Shannon a Sayidem spróbował rozluźnić sytuację. - Przyda się każda pomoc. - Powiedział do blondynki puszczając jej oczko. - To co, dziczek gotowy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Jack Jack Shephard
|
Wysłany:
Pią 18:50, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Nie mamy dowodów na to, że to ona go zabiła. Dopóki nie znajdziemy czegoś konretnego nie możemy nic zrobić, zwłaszcza teraz kiedy Johnowi się przypomniało, że to z nim Erica wtedy była.. - Powiedział ze zrezygnowaniem puszczając Nikki z uścisku. - Będzie dobrze... Zobaczysz..
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Nikki Nikki Fernandez
|
Wysłany:
Pią 18:56, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Nie wierzę Johnowi... - Spojrzała na Jacka. - Spójrz tylko na niego... łapie dziki... chcę się wkraśc na twoją pozycję... zaskarbiając sobie zaufanie innych... chcę cię zniszczyc... chce byc ich liderem... a ciebie wykiwac... jest przebiegły... mimo swego wieku... uważaj na niego... to on uwolnij Ericę... jestem tego wręcz pewna... pewnie też jest jej partnerem od zabójstw... wiesz... - Uśmiechnęła się w duchu. - Paulo pokłócił się z nim pierwszego dnia... ten człowiek bał się, że mój ukochany wyda go... i nakazał Erice go zabic... - Spojrzała na Jacka. - Uwierz mi... - Załkała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nikki dnia Pią 18:57, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Jack Jack Shephard
|
Wysłany:
Pią 19:04, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Nikki znów wysuwasz pochopne wnioski. Nie mam czego się bać ze strony Locke'a, jak podobnie z Ericą. Będę na nich uważał, bo im nie ufam, ale to nie znaczy, aby od razu nazywać ich mordercami, nic o tym nie wiemy. Nie pomyślałaś, że Paula mogliby zabić ludzie Ethana? To też brzmi przekonywująco. - Odparł Jack. Nikki ciągle poruszała ten temat, był nieco zmieszany, zastanawiał się czy może ona nie ma z tym nic wspólnego, że tak o to wypytuje i posądza Johna i Ericę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
shan Shannon Rutherford
|
Wysłany:
Pią 19:08, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 347 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław
|
Shannon siedziała przy ognisku wpatrując się w wielkiego dzika.
Lekko ją obrzydzał... ale była bardzo głodna.
NIKKI
- Tu już nie chodzi o sam akt morderstwa! Chodzi mi o to, że on czai się na twoją pozycję wśród nas... jesteś naszym liderem każdy z nas to wie i widzi... prócz Locke'a szuka sobie takich przydupasów dzięki, którym osiągnie zamierzany cel... on chcę cię wygryźc! On chcę byc liderem rozbitków! Pomyśl! - Wskazała głową na Locke'a.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez shan dnia Pią 19:17, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
Jack Jack Shephard
|
Wysłany:
Pią 19:14, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
pomyliły ci sie konta Shan :)
___________________________________
- Daj spokój, mi do szczęścia liderowanie nie jest potrzebne, a Locke mi w niczym nie przeszkadza, uwierz mi. - Powiedział do latynoski delikatnie masując jej ramię. - Pachnie tym dzikiem, chodz zjemy coś, pewnie jesteś bardzo głodna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
John John Locke
|
Wysłany:
Pią 19:15, 02 Lip 2010 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
- Dzik gotowy, można się częstować! - Oznajmił głośno John, wbił nóż w mięso, żeby można było sobie odkrajać i usiadł z brzegu obok Ericy. - Jesteś głodna?
Post został pochwalony 0 razy |
|
![](http://picsrv.fora.pl/phore/images/spacer.gif) |
|