Forum  Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Wyspa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 62, 63, 64  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> LOST gra.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Czw 15:19, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

Erica obudziła się, gdy wszyscy byli już na nogach. Poszła zaspana do spiżarni gdzie napotkała Huga z Cindy. - Dzień dobry. - Powiedziała i wzięła płatki z górnej półki. Udała się po tym do kuchni wyciągając z lodówki mleko. Nalała do głębokiej miski, nasypała wielką ilość płatków i jadła.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samuel
Samuel
PostWysłany: Czw 15:20, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Samuel miał dość, postanowił postraszyć trochę rozbitków, a że napotkał biedną Rutherford, miał dość łatwy cel. Przemienił się w czarny obłok i krążył kilkanaście metrów od niej, dziewczyna biegła za psem. Dym zaczął terkotać i wydawać głośny metaliczny dźwięk. Zaczął się do niej przybliżać i warczeć groźnie. Blondynka upadła na ziemię histeryzując, zaczęła płakać i błagać o pomoc. Samuel przybliżył się do niej, tak jak kiedyś do Eko:



i zawył przeraźliwie. Spoglądał na jej przerażoną twarzyczkę sycząc jak piec. Okrążył ją, że widziała jedynie czarną chmurę, gdziekolwiek by się obróciła, doszło do jej mózgu takie to zdanie, mimo, że nitk go nie wypowiedział. Zabij wszystkich, a sama zostaniesz ocalona.. I czarny dym.. Zniknął.. Nastała głucha cisza, nawet pies skończył szczekać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Czw 15:25, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

- Co to było? - Spytała sama siebie. Wyjęła teraz z łatwością nogę. Wstała cała przemoczona i przyczepiła smycz psu. "Zabij wszystkich, a sama zostaniesz ocalona" - To na pewno tylko głupie myśli spowodowane przemęczeniem i presją... Shannon rozejrzała się. Słyszała teraz już tylko szum deszczu... żadnych szeptów czy terkotania.
"Więc to jest ten potwór?" - Pytała samej siebie przypominając sobie odgłosy słyszane przez nią podczas poszukiwań Amandy razem z Ethanem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez shan dnia Czw 15:27, 15 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Libby
Elizabeth 'Libby' Smith
PostWysłany: Czw 15:30, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 05 Lip 2010

Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Libby spostrzegła Erice. Przerwała na chwilę mycie, wytarła ręce i podała jej prawą dłoń.
- Jestem Libby. - Rzekła wesoło uśmiechając się promiennie. Próbowała się zaprzyjaźnic z nimi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Libby dnia Czw 15:40, 15 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Czw 15:38, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

Erica skończyła jeść, gdy spostrzegła kobietę, która podała jej dłoń. - Cześć. Jestem Erica. - Odparła, uścisnęła jej rękę i się uśmiechnęła. - Usiądź. - Powiedziała i odsunęła krzesło, które stało obok niej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez arriada dnia Czw 15:39, 15 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Czw 15:39, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

Shannon szła przemoczona przez dżunglę. Szukała drogi powrotnej. Była zgubiona... nie miała zielonego pojęcia w, którą iśc stronę i gdzie leży bunkier.
Szła tak i szła co jakiś czas oglądając się za siebie ze strachu. Pies nie szczekał już szedł tylko obok dając się prowadzic Rutherford. Deszcz lał nadal.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anka
Ana-Lucia Cortez
PostWysłany: Czw 15:40, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 04 Lip 2010

Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- To chyba dobrze.. - Powiedziała odkładając kanapkę. Napiła się wody i spojrzała na Alexa przymrużając oczy. - Oni są przynajmniej razem, blisko. A inni ludzie? Każdy jest osobno, sam. - Ruciła i po raz kolejny wgryzła się w kanapkę.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Libby
Elizabeth 'Libby' Smith
PostWysłany: Czw 15:42, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 05 Lip 2010

Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Dziękuje... - Po czym usiadła na przeciwko Ericy. - To... - Zaczęła zmieszana. - Jak znalzłaś się na pokładzie tego feralnego lotu? - Spytała lekko się uśmiechając.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Libby dnia Czw 15:43, 15 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Jack
Jack Shephard
PostWysłany: Czw 15:44, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Jack wstał i od razu udał się do spiżarni, gdzie siedział Hugo z jakąś kobietą. - Czołem. - Przywitał się i wziął dwa tosty, wrócił do kuchni i włożył je do mikrofalówki, kiedy były już gotowe jednogo położył na stole a drugiego zaniósł Julianowi. - Pogadamy? - Spytał kładąc kanapkę na stole, a biorąc wczorajszą miseczkę z płatkami.
- Oddasz April? - Jack zrobił taką minę ";|" zamknął drzwi na kod, włożył miskę do zlewu i wrócił do jedzenia swojego tosta.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kate
Kate Austen
PostWysłany: Czw 15:48, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Kate siedziała na toalecie i robiła siku, następnie poszła wziąść prysznic. : )

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hugo
Hurley Reyes
PostWysłany: Czw 15:50, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

"Ok to jest to razem... albo może nie" - Myślał Hugo gdy do pomieszczenia wszedł Jack.
- Witaj. - Odpowiedział mu a Cindy zrobiła to samo. Gdy Shephard już wyszedł kobieta spytała:
- On tak jakby wami przewodzi?
- Tak... można tak powiedziec... Jack jset doktorem... zresztą bardzo mądrym.
- Ana też jest niezwykle utalentowana... tylko trochę surowa... - Rzekła Cindy po czym wróciła do pracy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alex
Alexander June
PostWysłany: Czw 15:51, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Niekoniecznie, mamy siebie.. No wiesz, bliższe poznania i już jest coś niesamowitego, na przykład... - Alex zaczął szukać wzrokiem Shannon i Charliego, ale zauważył tylko chrapiącego Pace'a. - On.. - Wskazał na ćpuna i wrócił do Any. - Poznał piękną blondynkę, gdzieś akurat wyszła, połączyła ich miłość i są razem, urocze prawda? - Rzucił kończąc sok.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Czw 15:52, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

- Leciałam na wakacje, by się odprężyć po stracie bliskiej mi osoby. - Powiedziała i zaczęła bawić się palcami. - No.. i wylądowaliśmy na tej przeklętej wyspie ! - Odparła.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eko
Eko Tunde
PostWysłany: Czw 15:54, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 05 Lip 2010

Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Eko przeszedł korytarzem przez spiżarnię uśmiechając się do siedzących tam ludzi, uśmiechnął się też do osób w salonie i kuchni i stanął w komputerowni, wpisał kod i usiadł na krześle spoglądajac na literki.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Czw 15:57, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

Shannon szła przez dżunglę. Nagle poczuła się jakoś dziwnie. Obawiała się, że to może astma, ale to było coś innego. Poczuł mdłości i z trudnością powstrzymała się przed zwymiotowaniem. "To pewnie reakcja na te wszystkie wydarzenia" - Pomyślała.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Libby
Elizabeth 'Libby' Smith
PostWysłany: Czw 15:59, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 05 Lip 2010

Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- "Wylądowaliśmy" to lekko powiedziane. - Rzekła z uśmiechem. Erica była miła i przyjemnie się z nią rozmawiało. - A ten mężczyzna. - Wskazała na Boone'a - To twój narzeczony, chłopak, brat? Widziałam jak się do niego tulisz.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlie
Charlie Pace
PostWysłany: Czw 16:02, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Charlie wstał prężąc się jak lew. Wzrokiem szukał swojej ukochanej, ale nie miał jej w zasięgu wzroku. Poszedł do spiżarni .. - Oo.. Witam. - Rzucił spoglądając na Hurleya i Cindy, którą poznał wczoraj. Złapał w dłonie dwa batoniki i spoglądając na parkę zaśmiał się do siebie, po czym usiadł w salonie i zaczął zjadać ze smakiem czekoladowe Apollo.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Czw 16:04, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

Popatrzyła na Boone`a. - To mój chłopak. - Odparła i się uśmiechnęła. Ciekawiło ją tylko jedno. - Co robiliście, jak nas jeszcze nie spotkaliście? - Powiedziała po czym popatrzyła na dziewczynę z zainteresowaniem.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anka
Ana-Lucia Cortez
PostWysłany: Czw 16:09, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 04 Lip 2010

Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Yeaahh... A tak a propo... Mam na imię Ana-Lucia. - Rzekła uśmiechając się do mężczyzny i ścisnęła jego dłoń.
- Alexander, dla przyjaciół Alex. - Przesłał jej jeden ze swoich zalotnych uśmiechów i skończył swojego burgera.
- Miło było Cię poznać Alex. - Powiedziała wstając, wzięła w łapki zielonkawy talerzyk i włożyła do zlewu, no i poszła w stronę salonu przysiadając się obok April która nadal czytała Dostojewskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Libby
Elizabeth 'Libby' Smith
PostWysłany: Czw 17:08, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 05 Lip 2010

Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- My... - Chrząknęła. - My ukrywaliśmy się przed tamtymi.... zbieraliśmy owoce... i w końcu trafiliśmy na was... przeżyła nas około trzydziestka.... Była też dwójka dzieci... Zach i Emma, ale oni wszyscy... oni wszyscy zostali porwani.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Libby dnia Czw 17:18, 15 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Hugo
Hurley Reyes
PostWysłany: Czw 17:12, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Hugo zagłębiał się coraz bardziej w wielką spiżarnie aż w końcu zobaczył długie pudełko.
- Może jest w nim dwumetrowa kanapka? - Rzekł spoglądając na Cindy, którą również zainteresował pojemnik. Hugo otworzył je. - No prosze, prosze... kilka kiji do golfa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hugo dnia Czw 17:13, 15 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Bernard Nadler
Rose Nadler
PostWysłany: Czw 17:20, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 05 Lip 2010

Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Bernard i Rose w tym czasie żartowali sobie w kącie siedząc na jakieś kanapie.
Rose wyjęła z kieszeni batona "Apollo" i podarowała go mężczyźnie.
Oboje uśmiechnęli się do siebie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bernard Nadler dnia Czw 17:21, 15 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Czw 17:23, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

Shannon błądziła po dżungli. Deszcz przestał już padac, ale kobieta była zagubiona w wielkim i gęstym lesie. Nagle między drzewami zobaczyła coś żółtego.
Była to awionetka.
Weszła na małą polankę. Spojrzała w stronę samolotu...
Stała tak chwilę zastanawiając się w, którą iśc w stronę.
W koncu wybrała zagłębiając się znowu w las.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hugo
Hurley Reyes
PostWysłany: Czw 17:26, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Może byśmy tak zagrali? - Zasugerował Hugo.
- Zagrali? - Powtórzyła Cindy, która skończyła już swoją robotę. - Ale jak? Gdzie? - Była do tego pesymistycznie nastawiona.
- No... musimy trochę się rozluźnic... cały czas tylko stres... porywają nas... grożą nam... musimy odpocząc. - Rzekł oglądając w ręku jeden z kijów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Cindy Chandler
PostWysłany: Czw 17:30, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 05 Lip 2010

Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Cindy spojrzała na Hurleya jak na wariat... chociaż pomysł był nawer dobry.
- Słuchajcie ludzie! - Krzyknął Hugo wychodząc ze spiżarni. - Tu są kije golfowe! Co wy nato żebyśmy zrobili sobie mały turniej? - Spytał się wszystkich.
Chander stanęła obok niego i patrzyła po twarzach innych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jack
Jack Shephard
PostWysłany: Czw 17:41, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Proszę, proszę. Hugo, jeśli tak lubisz przegrywać, to nie ma sprawy! - Mruknął Jack śmiejąc się. Wziął jednego kija i zaczął go oglądać. - To co, gramy? - Spytał podekscytowany resztę osób.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kate
Kate Austen
PostWysłany: Czw 17:44, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Jasne, chodźcie ludzie! Znam fajne miejsce powinniśmy się odprężyć! - Powiedziała powoli prowadząc grupę przez korytarz, wkrótce wyszli z bunkra i wyszli na dużą polanę. Kate wzięła głęboki oddech i spojrzała na rozbitków. - Pięknie, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cindy
Cindy Chandler
PostWysłany: Czw 17:50, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 05 Lip 2010

Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Faktycznie tu ładnie.. - Rzekła Cindy coraz bardziej przekonana, że to był jednak dobry pomysł. Stanęła z boku i przyglądała się reszcie.
- Jack nie chcę cię martwic, ale nie masz ze mną szans. - Rzekł Hugo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlie
Charlie Pace
PostWysłany: Czw 18:02, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Charlie martwił się o Shannon, nie widział jej cały dzień... A jeśli to o czym mówiła okazało się prawdą..? "Kiedy będziesz spał, poderżnie Ci gardło." Charlie spojrzał na Eko który się do niego głupio uśmiechał, bojąc się poszedł za grupą, grającą w golfa. - Hej.. Hej!.. Znalazłem jeszcze kijki... - Mruknął podbiegając do reszty.

____________________

- Wątpię Hugo, jestem w tym naprawdę niezły. - Powiedział dumnie Jack i położył kulkę na trawie, zamachnął się i z przymrużonymi oczkami spogladał na lecącą białą kulę, która.. właśnie wylądowała. - Ooo, pobijesz mnie? - Spytał odchodząc na bok i dając pole do popisu Reyesowi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hugo
Hurley Reyes
PostWysłany: Czw 18:06, 15 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Z palcem w... gdzieś. - Hugo zamachnął się i przy zamachu rzucił kijem, który uleciał dwa metry do góry po czym upadł na ziemię. - No to tak specjalnie...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> LOST gra. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 62, 63, 64  Następny
Strona 46 z 64

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare