Forum  Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Wyspa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 62, 63, 64  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> LOST gra.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack
Jack Shephard
PostWysłany: Wto 19:24, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Mamy zamiar... - Mruknął Jack zrzucając do dziury kamyk aby sprawdzić jak daleko jest do dna. Wkrótce wszyscy usłyszeli trzask kamienia o coś twardego.
- Kilkanaście metrów. - Stwierdził Locke. - Jest ktoś chętny.. ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Wto 19:29, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

- Ja tam nie idę... tam są na pewno nietoperze i inne świństwa... - Rzuciła z obrzydzeniem po czym cofnęła się nieco od otworu. - A ty Charlie idziesz? - Spytała mając nadzieje, że kategorycznie odmówi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez shan dnia Wto 19:30, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Wto 19:42, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

Dziewczyna wstała, i poszła w głąb dżungli gdzie prędzej spostrzegła dym. Miała nadzieję, że nikomu się nic nie stało. Gdy doszła stali przy dziurze, gdzie wcześniej było okienko John, Jack,Alex, Shannon i Charlie. Zaśmiała się w duchu, i powiedziała. - Macie zamiar tam wejść? - Podniosła brwi i oglądała się na wszystkich pokolei.

// przepraszam. zapomniałam :D


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez arriada dnia Wto 19:46, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Alex
Alexander June
PostWysłany: Wto 19:45, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

i Alex też tam jest :twisted:


- Nie, będziemy spoglądać z góry. - Powiedział z sarkazmem spoglądając na Ericę która wyszła z dżungli. - Ja mogę.. zejść pierwszy.. - Zaproponował.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
John
John Locke
PostWysłany: Wto 19:49, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 25 Cze 2010

Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

John spojrzał na Ericę uśmiechając się do niech grzecznie i pomachał do niej. - Witaj Erico, jak, mamy zamiar wejść do środka, zainteresowana? - Po czym spojrzał na Alexandra. - Jesteś pewien? - Tamten kiwnął ochoczo głową, więc Locke zaczął związywać mężczyznę liną.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlie
Charlie Pace
PostWysłany: Wto 19:53, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Jeżeli będzie taka potrzeba, pójdę. - Mruknął Charlie wpatrując się w śliczne oczka Shannon, jednak widząc oburzenie i lekką złość którą prezentowała w tym momencie twarzyczka Shannon, dodał. - Kochanie, jeśli ma to nam pomóc wydostać się z tego zadupia, trzeba tam wejść.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Wto 19:54, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

- Dzieńdobry panie Johnie. - Uśmiechnęła się. - Mogłabym zejść. - Powiedziała i znowu popatrzyłą się do dziury. - A nie jest tan za głęboko? - Odparła. - Okey. Ja też zchodzę. - Popatrzyła na Locka i zaśmiała się.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Desmond
Desmond Hume
PostWysłany: Wto 19:55, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 03 Lip 2010

Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Desmond wpisał kod do komputera, po czym pogasił wszystkie światła w Łabędziu. Tak się bał.. Naładował wiatrówkę i czekał przy korytarzu.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Wto 19:55, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

Shannon uśmiechnęła się lekko... nie chciała by Pace ryzykował życie tylko po to by dowiedziec się co jest na dnie niczego... dziewczyna bowiem nie wierzyła, że cokolwiek może byc w środku... sądziła, że tunel po prostu jak studnia... skończy się i nic tam nie ma.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alex
Alexander June
PostWysłany: Wto 20:01, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Hola, hola panienko. Zostaw takie rzeczy dla prawdziwych mężczyzn. - Powiedział z dumą. - Okej możecie mnie opuszczać. - Rzekł powoli schodząc do tunelu.
- Krzycz w razie czego, to cię wyciągniemy! - Krzyknął Jack do środka. Lekarz wraz z Charlie'm i Johnem powoli opuszczali Alexandra.
- Ciężki.. - Mruknął Charlie.
- Ciesz się, że nie jest to Hurley. - Powiedział Shephard.

Alexander trzymał w ręce latarkę oświecając nią dół, a drugą trzymał się schodka. - Jeszcze troche!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Desmond
Desmond Hume
PostWysłany: Wto 20:04, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 03 Lip 2010

Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Zdenerwowany Desmond natychmiast podbiegł do swojego teleskopu i zaczął spoglądać co się dzieje od strony włazu. Nagle ujrzał jakąś postać, która zjeżdżała liną na dół. Hume postanowił, że go zaskoczy.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Wto 20:07, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

- Ale ja .. - Nie dokończyła. Było jej głupio, że nie mogła zejść. Przecież jest odważna. Uśmiechnęła się do Locka, i poszła po wodę.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jack
Jack Shephard
PostWysłany: Wto 20:11, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Mężczyźni nadal opuszczali Alexandra po czym poczuli, że jest już na miejscu i nie trzeba go już trzymać na linie, chwilę potem usłyszeli głośne - Jestem!! - I wciągnęli linę z powrotem. - To co, Erica idziesz? - Spytał Jack, widząc oddalającą się dziewczynę... (?) Wtf?

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alex
Alexander June
PostWysłany: Wto 20:13, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Alexander stanął na czymś twardym. - Jestem!! - Krzyknął w stronę otworu i odwiązał węzły które chwilę po tym zostały wciągnięte i prawdopodobnie wiązano teraz Ericę. Chłopak zauważył długi korytarz przed sobą. Oświecając sobie latarką drogę, poszedł powoli w tamtą stronę.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlie
Charlie Pace
PostWysłany: Wto 20:23, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Chyba zrezygnowała.. - Stwierdził Pace spoglądając na Hurtman. Teraz zauważył jakie miała ciało.. Hym.. Do zastanowienia się, opalone ciałko Shannon było dużo śliczniejsze. Piękne, zgrabne, opalone.. MMmmmm.. Spojrzał na nią i uśmiechnął się zawadiacko. - To co ludzie? Ciekawe co tam jest.. - Mruknął Charlie spoglądająć do dołu.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Desmond
Desmond Hume
PostWysłany: Wto 20:39, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 03 Lip 2010

Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Desmond usłyszał jak ktoś dotknął podłogi, natychmiast się zerwał ładując broń. Bardzo cicho poszedł w stronę włazu i ujrzał jakąś postać, uniósł swój karabin.
- Stój! Kim jesteś?! Co powiedział jeden bałwanek śniegowy do drugiego?- spytał Hume celując do mężczyzny.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alex
Alexander June
PostWysłany: Wto 21:53, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Jaa.. Yy.. - Zaczął kiedy ten coś wspomniał o bałwanie. - Żee.. Yyy... Booo.. Kurwa skąd mam wiedzieć!? - Krzyknął trzymając ręce ku górze, było ciemno więc Alex nie widział, mężczyzny który do niego celuje. - Słuchaj człowieku, nie wiem kim jesteś, ale przychodzimy w dobrych zamiarach.. Nasz samolot rozbił się tu na tej wyspie 9 dni temu, szukamy pomocy. - Powiedział szybko czekając na reakcję mężczyzny.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Desmond
Desmond Hume
PostWysłany: Wto 21:55, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 03 Lip 2010

Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- To nie ty... - rzekł zdenerwowany Desmond- Ilu z was umarło? Ilu z was jest chorych? Nie zbliżaj się do mnie, bo mnie zarazisz! Jasne, samolot... próbujesz mi coś wmówić!
Wykrzyknął Hume do, wciąż celując do mężczyzny


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alex
Alexander June
PostWysłany: Wto 22:06, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Jest nas osiemnastu! Ludzie umarli tylko podczas katastrofy! I zaatakowali nas jacyś ludzie, tubylcy! O czym ty mówisz? My nie jesteśmy chorzy! A samolot, właściwie wrak nadal tam jest, jeżeli nie wierzysz mogę Ci pokazać! - Mówił szybko, bał się że szaleniec może go postrzelić. - Tam na górze są moi ludzie! - Powiedział wskazując na szyb prowadzący na zewnątrz. - Jesteśmy zdrowi! - Powiedział nerwowo.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jack
Jack Shephard
PostWysłany: Wto 22:09, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Coś jest nie tak.. - Mruknął zmartwiony lekarz. - Alex! Wszystko dobrze!!?? - Krzyknął w dół. - Chyba tam zejdę, może się dziać coś złego. John zwiąż mnie!
- Dobrze. - Rzucił Locke i zaczął obwiązywać Jacka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Wto 22:11, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

Erica podeszła do Boone`a. - Przenosimy się na plażę? - Powiedziała po czym uśmiechnęła się. Dziewczyna zaczęła już pakować swoje rzeczy do torby. - Albo czekaj. Zaczekamy na innych. - Odparła, uśmiechnęła się i pocałowała go czule w usta. Usiadła obok swojej torby i zaczęła pić wodę z butelki.

// ;|


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez arriada dnia Wto 22:16, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Wto 22:15, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

Shannon spojrzała nerwowo w stronę włazu... mężczyźni byli czymś zmartwieni... nie słyszała ich wcześniejszej rozmowy ponieważ stała zbyt daleko.
- Co się stało? - Spytała lekko przestraszona...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Desmond
Desmond Hume
PostWysłany: Wto 22:15, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 03 Lip 2010

Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Jeśli ktoś tutaj zejdzie zastrzelę twoich kolegów- warknął Desmond, gdy nagle usłyszeli pikanie- Idź!
Wykrzyknął pokazując karabinem, gdzie mężczyzna ma iść, doszli do sali z komputerem.
- Wpisz! 4!8!15!16!23!42 i naciśnij wykonaj!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alex
Alexander June
PostWysłany: Wto 22:20, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Alex zdąrzył tylko krzyknąć w stronę otworu. - NIE SCHODZIĆ! - I poszedł przed mężczyzną, z głośników dobiegało pipanie. Mężczyzna poprowadził go do jakiegoś pomieszczenia i kazał wpisać jakieś literki, Alexander posłusznie zrobił to co kazał mu owy facet. - Żyjesz tu? - Spytał rozglądając się po pomieszczeniach, to było jak mieszkanie.. Dziwne..

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Desmond
Desmond Hume
PostWysłany: Wto 22:23, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 03 Lip 2010

Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Ratuje świat przed zagładą- odparł Desmond, po czym kazał mu usiąść- Próbowaliście stąd uciec?
Spytał Hume spoglądając na niego surowym wzrokiem, trochę opuścił pistolet.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlie
Charlie Pace
PostWysłany: Wto 22:25, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Martwimy się. Alex nie daje znaku ży.. - Zaczął Charlie ale przerwał mu krzyk Alexandra :NIE SCHODZIĆ. - Oo, Słyszałeś Jack... Ech.. - Bąknął Pace, drapiąc się po głowie.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alex
Alexander June
PostWysłany: Wto 22:29, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Too. - Wskazał na duży licznik na którym pojawiły się liczby. - To jest ratowanie świata przed zagładą? - Chłopak się zaśmiał. - To jakieś żarty, prawda? - Spytał spoglądając na mały salonik. - Jak mamy stąd uciekać? Stąd nie ma ucieczki! Próbowaliśmy wysłać sygnał SOS, ale coś blokuje i nie da się.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Wto 22:37, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

- Nie schodzic? - Powtórzyła zdziwiona Shannon... niby czemu? O co w tym chodziło? A sądziła, że bardziej już ją nic nie zdziwi... Wolała się nie odzywac... przykucnęła jednak obok Charliego i również wpatrywała się w dziurę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez shan dnia Wto 22:37, 06 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Desmond
Desmond Hume
PostWysłany: Wto 22:41, 06 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 03 Lip 2010

Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- To nie są żarty bracie... Wiem coś o tym, gdy nie wciśniesz tego klawisza... cały świat zrobi jedno wielkie bum- powiedział Desmond patrząc się krzywo na mężczyznę- Skąd był wasz lot?

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alex
Alexander June
PostWysłany: Śro 11:04, 07 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 01 Lip 2010

Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Alexander słuchał mężczyzny z zainteresowaniem, wielkie bum..? W zasadzie brzmiało to prawdziwie. Tyle urządzeń, do wciskania tego klawisza.. - Lecieliśmy z Sydney do Los Angeles, ale w czasie lotu pilot stracił panowanie nad maszyną i proszę. Rozdupiliśmy się na wyspie i nie mamy stąd ucieczki... - Chłopak był coraz bardziej ciekawy tego miejsca. - Tak w ogóle to jestem Alexander June. - Predstawił się, nadal trzymając ręce na widoku. - Co to za pomieszczenie..? A raczej.. Co to za bunkier? Sam tu mieszkasz? ........... Czy moi przyjaciele.. Mogą tu wejść?

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> LOST gra. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 62, 63, 64  Następny
Strona 38 z 64

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare