Forum  Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Wyspa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 62, 63, 64  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> LOST gra.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nikki
Nikki Fernandez
PostWysłany: Pon 20:29, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 26 Cze 2010

Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Nikki usiadła w kącie niedaleko Erici i Boone'a spoglądąła po wszystkich... przedstawiła już im co by najchętniej zrobiła...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Pon 20:46, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

- Kocham Cię. - Wyszeptała Erica do ucha Boone`a. Była przekonana, że on ją też. Chciała mu już dawniej o tym powiedzieć, ale nie miała odwagi. Pocałowała go namiętnie w usta. Ich pocałunek był długi i ciepły. Po tym uśmiechnęła się do niego i znowu go przytuliła.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Pon 20:49, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

- Czy wy się dobrze czujecie?! - Krzyknęła spoglądając na brata i Ericę. - Tu się rozgrywa walka o przetrwanie a ty się miziasz z jakąś dziunią... - Prychnęła. - Jesteś żałosny... Boone... pomóż nam lepiej... - Po czym odwróciła się od nich i spojrzała w stronę błagającej April, ale tego też znieśc nie mogła więc spuściła wzrok.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Pon 21:10, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

- Boone. Ona ma rację. - Powiedziała do niego, i uśmiechnęła się do Shannon. Patrzyła się na April, która cierpiała. Chciałaby jej jakoś pomóc, ale nie chciała zginąć. Nie chciała też, żeby komukolwiek coś się stało.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jack
Jack Shephard
PostWysłany: Pon 21:12, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Wszyscy panikowali i histeryzowali, Jack stanął na środku i krzyknął. - Cisza do cholery! Została nam godzina na podjęcie decyzji, i jak się kurwa nie uspokoicie, to ja tu zrobię porządek! - Krzyknął Shephard. Zapadła cisza. Wszyscy wpatrywali się w lekarza. - Postanowiłem... - Podchodził do April, a kiedy był blisko wytarł jej krew z twarzy. - Wybaczysz mi kiedyś? - Spytał a po policzku popłynęła mu mała łza. - Wybaczysz mi!? - Krzyknął wpatrując się w blondynkę.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
April
Strażnik Teksasu
PostWysłany: Pon 21:15, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

- Chyba muszę...- wybełkotała zaciskając powieki i oczy, nie chciała na nikogo patrzeć. Nie miała ochoty wracać do tego psychola, ale też nie chciała narażać rozbitków- Zaraz się zbiorę...
Wybełkotała powoli podnosząc się z ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kate
Kate Austen
PostWysłany: Pon 21:15, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Dziewczyna spoglądała na dziejący się koszmar, Jack podjął decyzję, podszedł do April i zaczął krzyczeć, płacząć. Kate wytarła rękawem już lekko zaschnięte łzy, po strzale kiedy usłyszała jak Sawyer wyszedł z jaskini..

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlie
Charlie Pace
PostWysłany: Pon 21:22, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Charlie westchnął i zacisnął zęby. Koszmar.. Ścisnął zimną dłoń Shannon, która stała obok niego. Bał się o nią, gdyby to ona była w takim miejscu jak April, uwiązana materiałami wybuchowymi... Oh! Nie przeżyłby tego.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jack
Jack Shephard
PostWysłany: Pon 21:25, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- April.. Przepraszam. - Wydusił Jack kładąc rękę na ramieniu blondynki. Nie zawachał się .. Przytulił ją z całej siły. - Wybacz mi. Jestem złym człowiekiem. - Wyszeptał do jej ucha próbując podnieść na duchu. Szła na pewną śmierć.. A on na to pozwalał.. Był do tego zmuszony..

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Pon 21:27, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

Shannon się rozpłakała... ta chwila była niezwykle dołująca i smutna... April... co z nią będzie? I czy aby na pewno dobrze ją oskarżyli? Czy to ona faktycznie zabiła Paula?
To wszystko było dla Rutherford bało zrozumiałe... westchnęła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez shan dnia Pon 21:28, 05 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
April
Strażnik Teksasu
PostWysłany: Pon 21:31, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

- Nie ma sprawy... rozumiem... też bym tak zrobiła... na pewno- wybełkotała April czując uścisk Jack'a. Nie myślała co będzie dalej, ale rozumiała decyzję doktora, robił to dla swoich ludzi- To nie ja go zabiłam...
Powiedziała i włączyła krótkofalówkę.
- Zaraz będę...nie rób im krzywdy... proszę...- powiedziała chciała coś jeszcze dodać, ale rozpłakała się na dobre.

- Świetnie- powiedział zadowolony z siebie mężczyzna- Pamiętajcie, nie śledźcie nas, nie szukajcie nas, bo i tak wam się nie uda, a jeśli przekroczycie nasz teren to źle się to dla was skończy. A tak w ogóle mądra decyzja.
Na te słowa Rosjanka obróciła się i wyszła z jaskini, nie mogąc więcej patrzeć na nich, nie była w stanie wykrztusić słowa.

Cele:
- Znajdźcie ciało Sayida.
- Możecie się trochę posmucić :(
- Odnajdźcie Sawyera- jest przywiązany do jakiegoś drzewa, obok ciała Irakijczyka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Pon 21:34, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

Shannon przytuliła się do Charliego całkowicie zdołowana.
- Jak dobrze, że tu jesteś... - Rzekła wtulając się w niego. Wszyscy byli chyba przygnębieni zaistniałą sytuacją.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Boone
Boone Carlyle
PostWysłany: Pon 21:38, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 25 Cze 2010

Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Boone stał z boku, był przygnębiony całą tą sytuacją, nie wiedział co ma powiedzieć. Zdawał sobie sprawę, że Jack dobrze postąpił, ale z kolei było mu żal April. Zwłaszcza, gdy ją oskarżał o morderstwo, którego nie popełniła.
- Chyba powinniśmy zakopać Sawyera...- rzucił pomysłem chłopak przekonany, że James nie żyje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jack
Jack Shephard
PostWysłany: Pon 21:45, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Jack smucił się bardzo, oj bardzo. Było mu tak przykro jak nigdy dotąd. - Przeczekajmy jeszcze chwilę, aż się oddalą, później pójdziemy po Sawyera.. - Odrzekł zimno i usiadł na kamieniu zakrywając twarz rękoma.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
arriada
Erica Hurtman
PostWysłany: Pon 21:48, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Opole

Erica poszła do swoich rzeczy, by napić się wody, po czym poszła się położyć. Była zmęczona tą całą sprawą. Zasnęła.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rosalie
Rosalie Hawkins
PostWysłany: Pon 21:49, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 25 Cze 2010

Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Rose udając, że płacze schowała swoją śliczną buźkę w kocyk. Szlochała, płakała... A inaczej, śmiała się w niebogłosy. Nie ma co, ale Julian się świetnie spisał, Samuel będzie dumny, oj dumny.. Ciekawa była jak mężczyzna ma zamiar zabić blond sukę. Należała jej się porządna śmierć.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlie
Charlie Pace
PostWysłany: Pon 21:53, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Przygnębiony Charlie przytulił Shannon, obejmował ją w pasie. Wziął głęboki wdech i spojrzał w oczy blondynki. - Uważaj na siebie skarbie... Nie wytrzymałbym, gdybyś to ty była na miejscu April. - Mruknął całując Rutherford w czoło.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nikki
Nikki Fernandez
PostWysłany: Pon 21:54, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 26 Cze 2010

Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Nikki nie płakała.... nie rozpaczała była wściekła, że trzeba szukac nowego frajera lub frajerki by go posądzic o morderstwo.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Julian
Julian Caffrey
PostWysłany: Pon 21:56, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 25 Cze 2010

Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Julianowi nie znikał uśmiech z ust, był zadowolony, że mu się udało. W końcu to rozbitkowie zadecydowali co ma zrobić, on dał im wolny wybór. Razem ze swoimi ludźmi wracał do szopy- a raczej do swojej stacji. Spojrzał na mizerną April, której Melisa właśnie detonowała ładunek. Blondynka wydawała mu się taka niewinna, miał ochotę zatopić się w jej włosach, ale po chwili wyrzucił te myśli przypominając sobie czyją ona jest córką. Nagle przed jego oczami stanęła postać, której się nie spodziewał, uśmiechnął się ironicznie.
- No... no... proszę, proszę kogo tutaj mamy- powiedział na przywitanie, a pięćdziesiąt karabinów celowało w jedną osobę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Pon 21:56, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

Shannon poczuła teraz, że mężczyźnie naprawdę na niej zależy, że nie jest to chyba udawane tylko po to by zaciągnąc ją do łóżka.
Jego słowa... mimo, że w takiej sytuacji sprawiły, że blondynka uśmiechnęła się w duchu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
John
John Locke
PostWysłany: Pon 22:02, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 25 Cze 2010

Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Ludzie w czerni.. Chyba się już oddalili. - Rzekł John wstając z kamienia. - Idę poszukać ciała Sawyera. - Powiedział i wyszedł z jaskiń, miał nadzieję, że ktoś z nim pójdzie.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Richard
Richard Alpert
PostWysłany: Pon 22:05, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Richard staną na przeciwko Juliana i zmierzył go wzrokiem. Był niemal tak opanowany jak Jacob.
- Przyszedłem po nią...- wskazał na dziewczynę, która była nieprzytomna- Jacob ją chcę. Oddacie ją dobrowolnie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Julian
Julian Caffrey
PostWysłany: Pon 22:06, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 25 Cze 2010

Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Caffrey spojrzał z kpiną w oczach na Richarda, po czym wybuchnął śmiechem.
- Co...? Szanowny Jacob nie chciał ruszyć tyłka po własną córkę? Dlatego ciebie wysyła? Toż to jest żenujące- powiedział Julian- Już ci odpowiadam na twoje pytania- nie oddamy jej i możesz sobie o tym pomarzyć, dopóki twój święty Jacob tu się nie zjawi to nie mamy o czym rozmawiać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jack
Jack Shephard
PostWysłany: Pon 22:06, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Jack wstał i powiedział do pozostałych. - Musimy żyć w jedności, jasne? Zero podejrzeń, bo przez nie straciliśmy April.. - Powiedział z żalem. - Jestem prawie pewny, że Paula zabili tamci ludzie... Właśnie, tamci ludzie, nie jestem pewien ale wydaje mi się, że na wyspie są .. dwie grupy ludzi.. Ci od Ethana, źli jak i Ci od.. Ludzie w czerni.. Tak ich nazwijmy. - Jack podkradł słówko od Locke'a. - Powinniśmy się trzymać razem, sami nie damy rady...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
shan
Shannon Rutherford
PostWysłany: Pon 22:07, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

- Czy nie uważacie, że na plaży jest bezpieczniej? Stąd jest tylko jedno wyjście... jesteśmy jak w więzieniu... - Rzekła Shannon siadając obok Charliego. - Poza tym... to miejsce napawa mnie lękiem... po tych wszystkich wydarzeniach... - Wzdrygnęła się.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Hugo
Hurley Reyes
PostWysłany: Pon 22:10, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Hugo ruszył za Lockiem...
- Co o tym sądzisz? No wiesz... o tych ludziach? - Zmieszał się.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samuel
Samuel
PostWysłany: Pon 22:11, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Szanowny Jacob nie przyjdzie, uważa się za zbyt wielkiego, żeby ingerować w sprawy zwykłych ludzi.. - Powiedział spokojnie Samuel idąc z na przeciwka. Ludzie którzy trzymali karabiny spoglądali na niego jak na Boga, prawdopodobnie widzieli go po raz pierwszy, mężczyzna porozumiewał się jedynie z Caffreyem. Samuel podszedł do niego i Richarda po czym zwrócił się do tego pierwszego. - Dziękuję Julianie. - Powiedział spokojnie po czy spojrzał z pogardą na Richarda. - Może pan już iść.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dogen
Dogen
PostWysłany: Pon 22:13, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 04 Lip 2010

Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Nagle zza krzaków wyszedł dodatkowo Dogen, spojrzał na Juliana i na Niego, po czym rzekł
- 私たちとチャンスを持っていない(Nie masz z nami szans)- powiedział mierząc go surowym wzrokiem- 自発的にそれを取る(oddaj ją dobrowolnie).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Charlie
Charlie Pace
PostWysłany: Pon 22:14, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 24 Cze 2010

Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Shannon ma rację. Powinniśmy wrócić na plażę, przeprowadzka tutaj była bardzo złym pomysłem. - Oświadczył Charlie ubierając bluzę z kapturem. - Ach właśnie, no i sprawa z bunkrem.. Powinniśmy się tym zająć.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
John
John Locke
PostWysłany: Pon 22:19, 05 Lip 2010 Powrót do góry


Dołączył: 25 Cze 2010

Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Locke szedł wzdłuż śladów ludzi, jak mniemał tam zostawili Sawyera. - Przyszli po to co chcieli i poszli, wszystko. - Mruknął John idąc przez zarośla. - Musimy ich unikać, jeżeli nie chcemy doprowadzić do wojny.. - Urwał zauważając przywiązanego mężczyznę do drzewa. - Sawyer! - Podbiegł do Forda i zaczął go odwiązywać, nie zauważył jednak... Ciała Sayida leżącego obok...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> LOST gra. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 35, 36, 37 ... 62, 63, 64  Następny
Strona 36 z 64

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare